Najlepszy londyński kapelusznik Philip Treacy dał o sobie usłyszeć całemu światu w czasie ślubu następcy tronu Wielkiej Brytanii, księcia Williama z Kate Middleton w 2011 roku. Ostatnio ten sam projektant połączył siły z producentem kosmetyków ? MAC Cosmetics.
Firma od lat wysławia się współpracą z najbardziej kreatywnymi osobowościami na rynku i może pochwalić się już wspólnymi projektami z Sharon i Kelly Osbourne czy Giambattistą Vallim.
Kolekcja, która zostanie stworzona wraz z Treacym, będzie inspirowana trzema kapeluszami z katalogu twórcy, co jest nie lada gratką dla fanów projektanta. Zdaniem Irlandczyka owa kolekcja będzie zawierała w sobie ?cząstkę futurystycznego Hollywoodu, gdzie jedna część skupi się na kolorze, druga na nowoczesnym elemencie gotyckim.?
MAC Cosmetics wstrzymuje się od obszerniejszych komentarzy, ale wiadomo już, że gotowe produkty będą dostępne w kwietniu 2015 roku. Nie ujawniono jeszcze żadnych przykładowych kosmetyków, ale zaprezentowano kapelusze, które są muzą dla tej kolekcji. Przedstawiają efekciarski styl art déco, rzadką kombinację kolorowych piór i kwiatów, oraz niemal gotycką, czarną, koronkową maskę. Treacy zapowiedział także, że kolekcja nie będzie szokująca, a nacisk położony zostanie na elegancję.
? Moda stała się rozrywką ? tłumaczył Philip Treacy sam pomysł na współpracę z MAC Cosmetics. ? Działamy w jednej branży. MAC tworzy wizerunki przez makijaż, ja celuję w ten sam efekt, ale dzięki moim kapeluszom. To wciąż jeden i ten sam świat mody. Makijaż w mojej interpretacji jest narzędziem, które może odmienić twoje życie, albo chociaż twój dzień.
Produkty sygnowane tą linią najprawdopodobniej obejmą szminki, pudry rozjaśniające, oraz cienie inspirowane kolorystyką kapeluszy Treacy?ego. Jedno jest pewne, kolekcja będzie wyjątkowa i zadowoli nawet najbardziej wymagające klientki.