WHO zaleca, aby wprowadzić nowe produkty żywnościowe w 4 miesiącu życia dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym lub w 6 miesiącu życia dziecka karmionego wyłącznie piersią. Pierwszymi produktami, od których zaczyna się rozszerzanie diety dziecka, są kaszki i kleiki.
Kleik czy kaszka dla niemowlaka – co wybrać?
Rodzice początkowo mogą nie wiedzieć, czy na początek lepiej sięgnąć po kaszkę, czy po kleik. Powinni pamiętać, że oba produkty można wprowadzić do diety maluszka w tym samym czasie. Kleik dla dzieci można dodawać do mleka modyfikowanego, jeżeli maluch nie najada się wystarczająco porcją mieszanki, rekomendowaną dla jego wieku. Zamiast dosypywać kolejną miarkę mleka modyfikowanego, powinno się zagęścić je kleikiem, by posiłek dłużej zapewniał uczucie sytości dziecku. Kleik warto dodawać zwłaszcza do posiłku wieczornego, jeżeli dziecko ma trudności z przesypianiem nocy bez zjadania nadmiernej ilości mleka modyfikowanego.
Kaszki dla niemowląt bez cukru można podawać natomiast w ciągu dnia. Ich konsystencja umożliwia karmienie dzieci, które nie mają jeszcze zębów. Pierwsze posiłki o półpłynnej konsystencji uczą malucha przeżuwania pokarmów, jednocześnie nie dopuszczając do zakrztuszenia się większymi kawałkami jedzenia. Kaszki i kleiki, które można wprowadzić już w 4 miesiącu życia dziecka, można znaleźć na https://eapteka.pl/mama-i-dziecko/karmienie-dziecka/kaszki-i-kleiki.
Jaka kaszka na początek?
Na początek najodpowiedniejsza jest kaszka ryżowa dla niemowląt bez cukru. Jest to produkt bezglutenowy, dzięki czemu chroni przed wzdęciami i bólem brzuszka u maleństwa. Dodatkowo brak cukru pomaga w kształtowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych. Bezcukrowa kaszka nie dopuszcza do rozwoju próchnicy na pierwszych ząbkach, a także zmniejsza ryzyko otyłości u dziecka w przyszłości. Ponadto malec uczy się innych smaków, co powoduje, że w kolejnych latach życia częściej sięga po niesłodkie posiłki.
Jeżeli chce się urozmaicić smaki posiłków malucha, odpowiednia jest również kaszka kukurydziana dla niemowląt. Podobnie jak w kaszce ryżowej, nie ma w niej glutenu, a kukurydza jest lekkostrawna.
Co ważne, oba rodzaje kaszek można podawać dzieciom z nietolerancją laktozy, karmionym sztucznie. Jeżeli maluch spożywa wyłącznie mieszankę bez laktozy, można na niej przygotowywać kaszki bezmleczne dla niemowląt. W składzie tego rodzaju kaszek nie ma zwykłego mleka modyfikowanego, dzięki czemu ich spożywanie przez małych alergików nie wywołuje problemów trawiennych i skazy białkowej.
