Już niedługo kobiety będą mogły założyć piękne sandałki i eksponować zgrabne nogi, które jesienią i zimą były najczęściej ukrywane w spodniach. Aby jednak przyciągać męskie spojrzenia, należy zadbać o nogi, a zwłaszcza newralgiczne ich części, czyli stopy. Niestety, nawet najpiękniejsze buty nie ukryją szorstkich i popękanych pięt. Na szczęście mamy jeszcze kilka tygodni by doprowadzić piety do idealnego stanu.
Dlaczego pięty pękają?
Szacuje się, że pękające piety są problemem około 60% kobiet. Jest to zresztą problem nie tylko kosmetyczny. Skóra na piętach jest grubsza niż ta pokrywająca pozostałe części ciała. Nieustająco się złuszcza i rogowacieje. Jeśli nie będziemy systematycznie dbać o dobrą kondycję pięt, skóra stanie się jeszcze grubsza, mniej estetyczna, a w efekcie może nawet pękać. Później może pojawić się krwawienie. Jeśli do tego dojdzie, nawet zwykłe chodzenie może sprawić trudność. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest odwodnienie skóry. Utrata nawilżenia powoduje, że uruchamia się proces ochronny. Budowana jest bariera w postaci grubego naskórka. Są też inne powody: brak witaminy A i żelaza, stosowanie nieodpowiednich kosmetyków, zbyt mocne szorowanie skóry. Pięty mogą też pękać z przyczyn chorobowych. Związane jest to z: chorobami skóry (łuszczyca), otyłością, zaburzeniami krążenia, niedoczynnością tarczycy, cukrzycą. Pierwszymi symptomami, które powinny wzbudzić nasz niepokój jest świąd skóry, pieczenie, wyczuwalne napięcie naskórka. W niektórych miejscach skóra ma żółte zabarwienia. Z czasem staje coraz bardziej przesuszona, naskórek jest wyraźnie zgrubiały i zaczyna się łuszczyć.
Najlepiej zapobiegać
Jak w przypadku każdej dolegliwości, najlepiej jest najpierw zapobiegać. Tak samo jest w przypadku pękających pięt. Pamiętajmy, by nosić przewiewne, wygodne obuwie; najlepiej by było ono skórzane. W zimie stopy są szczególnie narażone na niekorzystne warunki atmosferyczne. Z tego powodu, po powrocie do domu warto wymoczyć nogi w ciepłej wodzie, wytrzeć do sucha i posmarować grubą warstwą kremu regenerującego. Ważne jest by systematyczne, ale delikatnie ścierać naskórek pumeksem lub specjalnymi tarkami. Po takim peelingu konieczne jest odpowiednie nawilżanie. W aptekach i drogeriach są dostępne środki z substancjami keratolitycznymi, to znaczy takimi, które złuszczają naskórek. Bardzo dobrze sprawdzają się kremy z mocznikiem. Mocznik wyraźnie zmiękcza i wygładza naskórek oraz likwiduje zgrubienia i zrogowacenia.
Zabiegi w gabinecie kosmetycznym
Wiele osób, które chcą szybko zlikwidować problem pękających pięt, decyduje się na zabieg u kosmetyczki. Taki zabieg może wykonać tylko specjalista podolog. Zabieg zaczyna się od kąpieli i namoczenia stóp w ciepłej wodzie, do której dodaje się sól fizjologiczną. Następnie kosmetyczka podolog, za pomocą specjalistycznego sprzętu likwiduje zrogowacenia naskórka na piętach. Służy do tego frezarka medyczna. Nie jest to proces bolesny dla pacjenta, więc nie ma potrzeby stosowania np. znieczulenia miejscowego. Kolejny etap to położenie na stopy specjalnej regeneracyjnej maski. Stopy dodatkowo owija się folią, by wszystkie potrzebne składniki jak najgłębiej wniknęły w skórę. Po upływie około półgodziny nadmiar maski zostaje usunięty. W szczególnie trudnych przypadkach podolog może zaopatrzyć stopy w ortezę. Nie zawsze jest to konieczne. Na pewno jednak otrzymamy pełną informację na temat właściwej pielęgnacji stóp, a szczególnie pięt.
Zabiegi domowe
Nie zawsze jest konieczne skorzystanie z zabiegu w salonie kosmetycznym. Istnieją domowe sposoby na pękające pięty. Doskonale działa na przykład kąpiel stóp w ciepłej wodzie z dodatkiem soli leczniczej. Jeśli na pietach pojawią się pęknięcia i niewielkie ranki, dobrze jest wykorzystać do kąpieli sól z Morza Martwego. W dawnych annałach aptecznych spotyka się też pomysł na kąpiel z dodatkiem ziół. Do takiej kąpieli wykorzystuje się suszone liście brzozy, liście babki i nasiona kozieradka. Najpierw wszystkie składniki należy zaparzyć. Napar, po 15 min., wlać do ciepłej wody. W tak przygotowanej miksturze moczymy nogi ok. 20 min. Codzienną pielęgnację, okazjonalne kąpiele należy uzupełnić właściwą dietą, bogatą w witaminy A i E.