Skóra naszych ust jest specyficzna, charakteryzuje się bowiem wyjątkową delikatnością (podobnie jak skóra wokół oczu). Ma na to wpływ fakt, iż skóra warg różni się budową od skóry innych partii ciała, jest ona pozbawiona zewnętrznej warstwy ochronnej (zwanej warstwą rogową).
W skórze ust nie ma zatem gruczołów łojowych, które tworzą cienką warstwę lipidową zapobiegającą utracie wilgoci, przez co usta nie są dostatecznie chronione przed działaniem czynników atmosferycznych (zewnętrznych). Szczególne znaczenie ma to w okresie jesienno-zimowym, kiedy niska temperatura powietrza i ogrzewane pomieszczenia sprawiają, że stają się one przesuszone i spierzchnięte, niekiedy wręcz popękane. Jeżeli nie uda nam się w porę zapobiec pęknięciu ust, w codziennej pielęgnacji należy przede wszystkim skupić się na ich nawilżeniu i odżywieniu. Tylko takie działanie jest bowiem w stanie zabezpieczyć je przed niekorzystnym wpływem mrozu, wiatru, deszczu czy słońca.
Warto również pamiętać, aby w okresie wzmożonego wysuszenia ust nie używać kosmetyków kolorowych (pomadek, błyszczyków), ponieważ takie usta nie będą wyglądać estetycznie, a ponadto składniki w nich zawarte mogą jeszcze bardziej pogorszyć ich kondycję. Co więcej, wskazane jest, aby przez cały rok (nie tylko latem) sięgać po preparaty zawierające filtr SPF, który dodatkowo zabezpieczy usta przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego.
Dwa kroki do zdrowych i zadbanych ust:
- Stosuj nawilżającą pomadkę ochronną opartą na naturalnym składzie
- Regularnie wykonuj peeling i masaż ust
Peelingi i masaże ust
Peeling jest jedną z najskuteczniejszych metod usunięcia z ust martwego naskórka. Do tego celu możemy użyć gotowego już, delikatnego peelingu, tego samego, którego stosujemy do pielęgnacji twarzy. Taki peeling można wykonać również samodzielnie, wystarczy tylko wymieszać łyżkę dowolnego płynnego miodu z odrobiną białego lub brązowego cukru i delikatnie wmasować go w usta. Pamiętajmy jednak, aby nie masować ust zbyt mocno. Pozbycie się martwego naskórka sprawi, że usta będą gładkie i miękkie, a dzięki pobudzeniu krążenia, nabiorą one pięknej, czerwonej barwy. Podobny efekt uzyskamy dzięki masażowi wykonanemu za pomocą zwykłej szczoteczki do zębów.
Kosmetyki do ust o naturalnym składzie
Ważne jest, aby nasze usta były przez cały czas dogłębnie nawilżone. Preparaty przeznaczone do pielęgnacji ust występują na rynku w tak wielu rodzajach, smakach i zapachach, że czasami trudno jest dotrzeć do takiego, który będzie nas satysfakcjonował pod kątem naturalnego składu i optymalnych właściwości. Wyróżniamy tu jednak przede wszystkim pomadki, jest to bowiem najpopularniejszy kosmetyk stosowany przez kobiety w przypadku spierzchniętych warg. Najlepiej, aby miała ona naturalny zapach i nie zawierała parabenów, sztucznych barwników, silikonu, PEG-ów i SLS-ów. Skutecznie działająca pomadka ochronna powinna zawierać natomiast oleje roślinne, wosk pszczeli, lanolinę, glicerynę czy masło shea. Generalnie zasadą jest, że im więcej składników pochodzenia roślinnego, tym lepiej. Starajmy się również unikać preparatów zawierających alkohol, gdyż skutecznie wysuszają nawet najbardziej nawilżoną skórę. Aby wybrać odpowiedni dla siebie produkt warto odwiedzić aptekę lub skorzystać z oferty online, jak np.: https://www.doz.pl/apteka/k358-Pomadki_wazeliny_balsamy_do_ust.
Pomadka do ust- zrób ją sama
Dobra pomadka ochronna powinna więc regenerować, odżywiać, zmiękczać i wygładzać skórę warg, nie pozostawiając przy tym uczucia lepkości. Jeżeli nie potrafimy zdecydować się na żadną konkretną z asortymentu dostępnego na rynku, możemy samemu taką zrobić – łączymy ze sobą wosk pszczeli, masło kakaowe (najlepiej nierafinowane), olej z oliwy, a także ulubiony olejek zapachowy (np. cytrynowy, pomarańczowy lub różany) i kilka kropli witaminy E, całość mieszamy w kąpieli wodnej, a następnie zestawiamy z ognia i przelewamy do pustego opakowania po szmince. Na koniec wkładamy do lodówki, aby nasz kosmetyk schłodził się, przez co uzyska odpowiednią konsystencję.
Jakie składniki najczęściej spotykamy w pomadkach ochronnych do ust?
Składniki najczęściej spotykane w kosmetykach do pielęgnacji ust:
– olej z nagietka – ma właściwości łagodzące, lecznicze, przeciwzapalne, antybakteryjne oraz przeciwwirusowe, przyspiesza odnowę naskórka, jest bogaty w beta-karoten.
– olej rycynowy – dzięki właściwościom łagodzącym, ochronnym i natłuszczającym widocznie poprawia kondycję skóry – skóra dłużej zatrzymuje wilgoć i staje się mniej podrażniona, a tym samym przyspiesza się proces gojenia ran.
– olej z nasion słonecznika – otrzymywany z ziaren słonecznika wytłaczanych na zimno, bogaty w kwas linolowy, wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zmiękcza naskórek i regeneruje; wykazuje działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne.
– witamina E (Tocopherol) – substancja o działaniu antyoksydacyjnym (przeciwutleniającym), hamuje procesy starzenia się skóry wywoływane np. promieniowaniem UV lub dymem papierosowym; jest doskonałym czynnikiem hamującym rodnikowe utlenianie lipidów w naskórku i skórze właściwej; wykazuje zdolność wbudowywania się w struktury lipidowe błon komórkowych, dzięki czemu wzmacnia barierę naskórkową; wzmocnienie bariery naskórkowej nie tylko utrudnia wnikanie substancji szkodliwych i zapobiega podrażnieniom, ale także hamuje transepidermalną utratę wody, dzięki czemu wpływa na poprawę nawilżenia skóry, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i poprawia ukrwienie.
– olej jojoba – jedna z najcenniejszych substancji w kosmetyce naturalnej; odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę; skóra staje się gładka i miękka w dotyku; swoją budową chemiczną olej jojoba zbliżony jest do sebum (łoju wydzielanego przez ludzką skórę), dzięki czemu jest doskonale przez nią wchłaniany; wzmacnia warstwę cementu międzykomórkowego, przez co zapobiega wysuszaniu się skóry.
Jak widzimy, pielęgnować usta możemy na wiele sposobów. Możemy sięgnąć po gotowy już produkt drogeryjny lub apteczny (w formie pomadki, balsamu, sztyftu czy masełka), o zapachu kwiatowym, owocowym, waniliowym, czekoladowym, a nawet gumy do żucia, ale jesteśmy również w stanie wykorzystać to, co akurat mamy pod ręką – miód, mleko, cukier, olej kokosowy czy oliwę z oliwek. Ważne jest jednak to, aby i jedną i drugą metodę stosować regularnie, bo to przynosi najlepsze efekty.
Grafika: pixabay.com