Właściciel hotelu postanowił więc sprawić swoim klientkom niespodziankę i zlecił zaprojektowanie unikalnej, bo łączącej zachodni styl z hinduską tradycją, kolekcji sukien ślubnych. Projektantki: są Georgina Chapman oraz Keren Craig postanowiły przygotować kreacje inspirowane lokalizacją hoteli St. Regis na świecie. Powstały więc suknie noszące nazwy: Nowy York, Dubaj, Punta Mita oraz Bombaj.
Koszt sukni mieści się w przedziale cenowym od 20 tys. dolarów do 50 tys. dolarów. Panny młode, które zdecydują się na wybór sukni, zostaną osobiście zaproszone do studia Marchesa na przymiarki, a następnie będą mogły spędzić czas w Nowojorskim St. Regis.
?St. Regis zawsze był pożądaną lokalizacją dla ślubów na całym świecie i jesteśmy podekscytowani, iż możemy zaoferować pannom młodym kolejny element, dzięki którym przeżyją dzień wykraczający poza ich oczekiwania? ? oto słowa Jima Petrusa, lidera zespołu odpowiedzialnego za rozpowszechnianie marki St. Regis na świecie.
Projektanci czerpali inspiracje ze zwyczajów i kultury regionów, do których odnoszą się określone wersje sukni. Przykładowo, projekt stroju inspirowany Bombajem zawiera gorset z kryształami i perłami, złote akcenty oraz tradycyjne indyjskie kamienie. Z kolei suknia nowojorska odnosi się do lat 50-tych, a projekt Dubaju wykonany jest z cienkiego materiału i charakteryzuje się długimi rękawami. Strój inspirowany ośrodkiem Punta Minta ma natomiast wydźwięk relaksujący, który odnosić się może do plaży i oceanu.
