Co jeść, a czego unikać, by nie dostać wrzodów żołądka?

Co jeść, a czego unikać, by nie dostać wrzodów żołądkaCoraz częściej cierpisz z powodu bólu i dyskomfortu w okolicach nadbrzusza? Możliwe, że w ten sposób daje ci o sobie znać choroba wrzodowa żołądka oraz dwunastnicy. Dowiedz się, jakie inne objawy cechują to schorzenie, a także w jaki sposób można mu zapobiegać.

Choroba wrzodowa żołądka oraz dwunastnicy jest jednym z najczęściej występujących, tuż obok zespołu jelita drażliwego, schorzeń układu pokarmowego, z którym zmaga się około 10 proc. populacji. Jako przyczynę choroby wskazuje się wrzody trawienne, które pojawiają się w żołądku lub dwunastnicy. Wrzody to ubytki w błonie śluzowej. Powstają one w miejscu, w którym kwas żołądkowy i pepsyna mają bezpośredni kontakt z błoną śluzową żołądka

Objawy choroby wrzodowej

Wśród najczęściej obserwowanych symptomów choroby wrzodowej wymienia się silny ból oraz dyskomfort odczuwany w okolicach nadbrzusza. Objawy wrzodów żołądka zwykle występują do około trzech godzin po posiłku, lecz mogą również nasilać się w nocy lub o poranku. Niekiedy typowym symptomom tego schorzenia towarzyszą dodatkowo nudności oraz wymioty.

Warto jednak wiedzieć, że nawet najbardziej bolesne dolegliwości towarzyszące chorobie możemy zwalczać dostępnymi w aptekach środkami przeciwbólowymi oraz rozkurczowymi

Produkty, których lepiej unikać

Chcąc zapobiec wystąpieniu choroby wrzodowej, powinniśmy skupić się przede wszystkim na stosowaniu właściwej diety. Spróbujmy ograniczyć smażone, tłuste i ciężkostrawne potrawy, mocną kawę i herbatę oraz napoje gazowane. Skuteczna profilaktyka choroby wrzodowej obejmuje też unikanie słodyczy i dużych ilości alkoholu, a ponadto zaprzestanie palenia.

Do rozwoju schorzenia mogą przyczyniać się także duże ilości pikantnych przypraw, po które nierzadko sięgamy w trakcie gotowania, jak również grzybów, cebuli, kapusty czy ogórków.

Co warto włączyć do diety?

W naszym jadłospisie warto znaleźć się miejsce między innymi na dania zawierające owoce i warzywa duszone lub surowe oraz rozcieńczone soki. Na naszych talerzach częściej powinno gościć też pełnowartościowe białko zwierzęce, które znajdziemy przede wszystkim w jajkach.

W ramach profilaktyki warto sięgać także po nabiał, w tym zsiadłe mleko, jogurty, kefiry i chudy twaróg. Dla urozmaicenia diety możemy do niej włączyć chude wędliny, gotowane i duszone mięsa oraz pieczone ryby. Z kolei miłośników pieczywa i produktów mącznych z pewnością ucieszy fakt, że bez obaw mogą jeść jasne, pszenne pieczywo, sucharki i grahamki.

Musimy jednak zapamiętać, że ogromne znaczenie ma nie tylko to, co jemy, ale również jak jemy. W związku z tym zamiast jeść rzadko, szybko i obficie, spożywajmy pięć stosunkowo niewielkich, regularnych posiłków dziennie, mniej więcej co 2-3 godziny. Powinniśmy też zwrócić uwagę, by przygotowywane przez nas potrawy nie były ani za zimne, ani za gorące.

Źródło zdjęcia: shutterstock