Kobiety na całym świecie borykają się ciągle z tym samym problemem ? rzeczami, które w dziwny sposób giną na dnie ich torebek. Znany na całym świecie dom mody Ralph Lauren stworzył luksusową i gustowną, a także zaawansowaną technologicznie torebkę, która powinna rozwiązać ten kłopot raz na zawsze.
Torebka wyposażona została bowiem w cztery świecące diody, uruchamiające się wraz z otwarciem klapy, co ułatwi poszukiwania zagubionych kluczy, szminki i innych bezcennych drobiazgów w niej ukrytych. Dodatkowo, projektanci zadbali o zapewnienie nieprzerwanego kontaktu ze światem posiadaczki modnego cuda techniki i zaplanowali umieszczenie w niej wbudowanej ładowarki USB do telefonów komórkowych i smartfonów.
W przypadku konieczności ponownego naładowania światełek albo ładowarki, wystarczy jedna krótka wizyta w sklepie słynnego projektanta i torebka znów będzie służyła bez zarzutów przez kolejny okres czasu.
Ricky, bo taką nazwę nosi ten rodzaj torebek, nazwana została na cześć żony projektanta i założyciela domu mody. Warto odnotować, że jej wyprodukowanie jest trudnym i mozolnym zadaniem. Torebka wytwarzana jest ręcznie we Włoszech, a jej zaprojektowanie zajęło Laurenowi i jego ludziom około ośmiu miesięcy. Co więcej, na wykonanie jednej sztuki potrzeba około? dwunastu godzin!
Design torebki ozdobiono złotymi wstawkami i logiem domu mody Ralph Lauren. Wnętrze ma kolor fioletowy, szykownie kontrastujący z czarną skórą na zewnętrznej części.
Torebki w limitowanej ilości zadebiutowały w okresie bożonarodzeniowym, jednak dziesięć sklepów Ralpha Laurena posiada wersje próbne, którye można oglądać i przymierzać. W lutym rozpocznie się sprzedaż tych modeli na szerszą skalę. Zamówienia składać należy w markowych sklepach projektanta już teraz.
Cena tańszej wersji, pozbawionej dodatkowych gadżetów wynosi 3,5 tys. dolarów, natomiast w pełni wyposażona i ozdobiona torebka kosztuje 5 tys. dolarów.