Fryzura ślubna jest tą stylizacją jaką zapamiętamy na całe życie. Warto się zastanowić jak uczesać się na ślub dlatego chcemy zaproponować elegancki, niewielki kok. Jest to jeden z najbardziej klasycznych koczków z lekką modyfikacją. Proponowana fryzura ślubna łączy dyskretną klasykę i dziewczęcy urok.
Wykonanie koka nie jest trudna, ale wymaga precyzji i staranności. Można uczesać się w domu albo poprosić o pomoc fryzjerkę. Nie ma konieczności użycia prostownicy, lokówki, czy specjalistycznych kosmetyków. Włosy będą nam wdzięczne za minimum zabiegów przy nich.
By wykonać mały kok na ślub trzeba mieć długie włosy – sięgające przynajmniej ramion. Oto jak zrobić koczek ślubny z lekko zawijanymi kosmykami.
Na początek włosy należy umyć i zastosować odżywkę zwiększającą grubość włosa. Po wysuszeniu wydzielamy długie i szerokie pasmo biegnące za uchem. Delikatnie je skręcamy. To samo robimy z pasmem nad uchem prawym.
Oba skręcone pasma, oraz resztę luźnych włosów związujemy za pomocą gumki. Modne fryzury w większości powstają przy pomocy gumek i wsuwek. Najlepiej, aby było to gumka jak najmniejsza i w kolorze włosów. Nie chcemy, aby taki mały detal psuł ostateczny efekt.
W miejscu nad gumką delikatnie rozchylamy włosy tak, aby powstała wolna przestrzeń. Upięty wcześniej kucyk przeciągamy przez otwór aż do końca. Długie włosy mogą sprawiać nieco problemu warto więc zadbać o to, aby otwór był jak najszerszy. Sztuczka ta lepiej też wychodzi, gdy włosy są gładkie.
Nasza fryzura ślubna jest niemal gotowa, wystarczy tylko, iż kucyk lekko zrolujemy i upniemy go za pomocą dużej wsuwki nad miejscem wiązania włosów. I voil?! Już gotowe. Możemy jeszcze wpiąć efektowną spinkę np: z kryształkami.