Żylaki kończyn dolnych pojawiają się, kiedy układ żylny kończyn dolnych staje się niewydolny. Może to wiązać się z poważnymi powikłaniami – powstawaniem skrzepów, czy stanów zapalnych. Dlatego żylaki powinny być leczone – nie tylko za względu na powodowany przez nie defekt estetyczny. Żylaki nóg to problem dotykający 1/3 dorosłych osób, a w dodatku wykazuje tendencję do nawrotów. Jak podaje North American Journal of Medical Sciences, po 5 latach od operacji żylaki pojawiają się ponownie u 20%-60% osób poddanych operacji, bez względu na to, czy została dobrze przeprowadzona pod względem technicznym. Dlatego nowoczesna chirurgia naczyniowa dąży nie tylko do uzyskania jak najlepszego efektu kosmetycznego zabiegu, ale też zmniejszenia prawdopodobieństwa powrotu żylaków.
Jak twierdzi lek. med. Ryszard Zając w wywiadzie dla strony www.poradnianaczyniowa.com, żylakom nóg lepiej zapobiegać, niż je leczyć. „Ruch jest bardzo istotnym czynnikiem profilaktycznym. Po pracy nie należy leniuchować, lecz starać się prowadzić zdrowy aktywny tryb życia: częste spacery, rekreacyjna jazda na rowerze, pływanie, itp. Aktywność fizyczna powoduje uruchamianie tzw. ?pompy łydkowej? – w czasie ruchu skurcze mięśni goleni pobudzają krążenie żylne. Warto przerwać na chwilę pracę i zrobić krótki spacer, parę skłonów lub przysiadów. ” Ważną rolę w rozwoju żylaków odgrywają też nadwaga i nałóg palenia tytoniu. Jednak kiedy problem zaczyna dawać dolegliwości, lepiej go nie lekceważyć, i poszukać porady chirurga.
Na czym polega operacja żylaków nóg?
Klasyczna operacja żylaków nóg polega na usunięciu tych naczyń, które uległy poszerzeniu, a czasem również na podwiązaniu żył perforujących. Te ostatnie łączą żyły powierzchowne (widoczne pod skórą), z głębokimi. Kiedy ich zastawki są niewydolne, płynąca w nich krew cofa się do układu powierzchownego, a zwiększone ciśnienie powoduje widoczną gołym okiem deformację ścian żył. Jeśli żylaki są rozległe, zwykle trzeba usunąć żyły w całości – jest to tzw. „stripping”, określany również jako metoda Babcocka. W tym celu nacina się skórę w okolicy kostki i w pachwinie, w miejscu ujścia żyły odpiszczelowej do żyły udowej. Następnie do światła naczynia wprowadzana jest metalowa sonda, przypominająca drut, zakończony zgrubieniem (oliwką). Oba końce żyły są przecinane, podwiązane, a sonda jest wyciągana wraz z nawiniętym na nią naczyniem. Operację przeprowadza się w znieczuleniu przewodowym, tzn. środek znieczulający zostaje wstrzyknięty w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Pozostałe, mniejsze żylaki usuwane są za pomocą małych nacięć skóry (miniflebektomia), a w miejscach ich wykonania nakłada się niewchłanialne szwy. Po operacji żylaków tą metodą, powrót do codziennych aktywności trwa około 8 dni.
Nowoczesne metody chirurgiczne – krioterapia oraz skleroterapia żylaków
Podobne efekty jak operacja klasyczna, również pod względem estetycznym, daje krio- oraz skleroterapia żylaków. Do światła żyły wprowadzane jest odpowiednio – narzędzie wytwarzające niską temperaturę, które zamraża żylaki, lub środek powodujący ich zamknięcie i zanik. Skleroterapia może wymagać wielokrotnego powtarzania, ale umożliwia szybszą rekonwalescencję – już po 2 dniach można powrócić do normalnej aktywności. U pacjentów z wydolnymi żyłami perforacyjnymi jest równie skuteczną metodą leczenia co „stripping”, jak twierdzą eksperci z Journal of Vascular Surgery.
Operacja żylaków nóg metodą klasyczną jest refundowana przez NFZ, jednak niewielu pacjentów jest do niej kwalifikowanych. Skleroterapia, jest zabiegiem stosunkowo tanim, o ile można go wykonać. W klinice ARS ESTETICA w Warszawie kosztuje od 200zł, w zależności od liczby wykonanych iniekcji. Koszt krioterapii w Zespole Poradni Specjalistycznych Medyk w Limanowej to około 200-300zł ze znieczuleniem. Więcej na stronie: https://www.tourmedica.pl/zabiegi/leczenie-zylakow-konczyn-dolnych/
